27 kwietnia

KOCYK

Nie zapominał o małym, białym kocyku, który ogrzewał go w kołysce. Malutki i wysłużony towarzyszył mu od zawsze. Jeśli chłopczyk nie mógł mieć go przy sobie, domagał się, by ten mały prostokąt z białej tkaniny leżał w widocznym miejscu. Złożony albo zwinięty w kolorowym plecaczku był z nim nawet w przedszkolu. Biały kocyk był jego cieniem. Gdy po tysiącznych namowach udało się matce przekonać synka, by oddał go do prania, chłopczyk, niespokojny, usiadł przed drzwiczkami pralki i czekał, aż pranie się skończy. Trochę starsza od niego siostrzyczka wyśmiewała się z tej jego manii, ale malec nic sobie z tego nie robił – kocyk był jego tajemnym talizmanem, jego tarczą, jego ochroną.

Pewnego dnia tato oznajmił, że musi polecieć samolotem w długą podróż w sprawach służbowych. Dla chłopczyka była to nowość. W przeddzień owego wyjazdu, wlokąc za sobą swój kocyk, śledził, zaniepokojony, wszystkie czynności taty i przypatrywał się, jak się pakował i przygotowywał walizkę.

– Tatusiu, czy samoloty nigdy nie spadają?

– Prawie nigdy…

– A ten samolot, którym ty polecisz, jest ładny i duży?

– Tak, jest największy ze wszystkich.

– I nie przestanie lecieć, nawet gdy będzie burza?

– Oczywiście, że nie przestanie.

– Tatusiu, ale ty uważaj! A będziesz miał spadochron?

– Tak, synku.

Ojciec wyjechał. Samolot, którym leciał, wylądował o czasie. Mężczyzna udał się do hotelu i gdy otworzył walizkę, zdumiał się. Na samym wierzchu leżał mały, biały kocyk jego synka. Natychmiast zatelefonował do żony:

– Coś niesamowitego! W walizce znalazłem kocyk naszego malca! Co mam zrobić?

– Bądź spokojny. Przed chwilą nasz synek powiedział mi: „Mamusiu, nie martw się. Dałem tatusiowi mój kocyk. Nic mu się nie stanie”.

Ten, kto kocha, pomaga. „Pomagać” to najpiękniejsza forma czasownika „kochać”. Bóg „swoim aniołom dał rozkaz o tobie, by cię strzegli na wszystkich twych drogach. Na rękach będą cię nosili, abyś nie uraził swej stopy o kamień” (Ps 91,11-12).

 

Bruno Ferrero, 365 krótkich opowiadań dla ducha, t. 2
Wydawnictwo Salezjańskie 2018.

Copyright by Wydawnictwo Salezjańskie

Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody wydawcy jest zabronione.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Akceptuj Więcej informacji Odrzuć