Pozwól gwizdać szpakom. Wybór myśli i wskazań św. Jana Bosko

Otoczony gromadą chłopców któregoś dnia ksiądz Bosko zapytał jednego z nich: „Co jest najpiękniejsze na świecie?”. Chłopiec bez namysłu zawołał: „Ksiądz Bosko!”. Kochał młodzież i chciał ją pozyskać dla Chrystusa. Chciał, żeby byli dobrymi obywatelami swojej ojczyzny, wiernymi i żywymi członkami Kościoła. Pragnął dla nich ziemskiego i ludzkiego szczęścia, troszcząc się równocześnie o szczęście wieczne w niebie. Dlatego żył z nimi razem, aby jego słowa miały smak życia. Chciał, aby w jego domach panował duch rodzinny, a chłopcy dojrzewali do zadań w kraju i w Kościele otoczeni serdeczną miłością, której nadał imię amorevolezza. Miłość miała ich strzec przed złem. Dlatego swój system nazwał „zapobiegawczym”. Miłość i łaska Boża, panujące w sercach chłopców, rodzą radość. W kontekście tego życia trzeba spojrzeć i zrozumieć wypowiedzi ks. Bosko. Przemawia z nich wielka miłość i doświadczenie. Dlatego tyle w nich pouczeń, tyle zachęty. Słowa swoje kierował zarówno do swoich chłopców jak i do tych, którzy pomagali mu w pracy wychowawczej, a dziś kieruje je do nas.